Xanagaz
Łódź
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 37048.74 km
  • Km w terenie: 5964.79 km (16.10%)
  • Czas na rowerze: 81d 07h 16m
  • Prędkość średnia: 18.96 km/h
  • Ranking: pkt 0.000 / 5.0 - punkty 0.000 / 5.0
  • Mój profil.
baton rowerowy bikestats.pl

Aktywni Łodzianie


Są na mapie :)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Xanagaz.bikestats.pl

Archiwum

Rowery

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 | Rower: Canyon Torque FR 7.0

Świeradów 2011, dzień pierwszy na zielono

Dane wycieczki: 21.25 km (9.00 km teren)
Czas: 02:10 h
Prędkość średnia: 9.81 km/h
Prędkość maksymalna: 65.40 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min

Na początek kilka słów o samej mieścinie. Pełno w niej niemieckich turystów, tak w wieku emerytalnym, na witrynach wszystko tłumaczone na niemiecki, prawa rynku - Niemiec zrozumie - Niemiec kupi. Nie mam niczego za złe ;) Ludzi w naszym wieku policzyć można na palcach. Bardzo mało rowerzystów, po takich terenach spodziewałem się rowerzysty w każdej knajpce... No właśnie "knajpki". Jeżeli coś jest czynne do 22 to znaczy, że jest już zamknięte około 21. Lepiej się przygotujcie na takie niespodzianki. Nawet jak się dzwoni i dowiaduje do której czynne to nic nie da - i tak zamkną. NIE POLECAM KARCZMY POD ŚWIERKIEM, drogie jedzenie, kiepskiej jakości i zamykają po 21. Natomiast Piwniczka u Wioli to pyszności :) Tereny do jazdy niesamowite, jak już się człowiek dalej zapuści w stronę Szklarskiej to nie chce wracać :) Tam również więcej rowerzystów do których często podnosi się rękę w geście "co jest pięć", oczywiście pada też słowo "ahoj" bo nie wiesz czy spotykasz Czecha czy Polaka, a może Niemca.
Zjazdy i podjazdy, nigdy się tak nie ujechałem, człowiek czuje, że jest w GÓRACH. Szczególnie na zielonym pod Stóg Izerski, nie wiem jakie tam jest nachylenie ale jest hardkorowo :)

Teraz ekipa, która licznie się stawiła. Ja z Triss, Pixon z chickenową oraz Stopa z siostrą Pixona, pary dobrałem przypadkowo :p.

Jak na pierwszy dzień wybraliśmy sobie bardzo górską trasę. Z bazy pojechaliśmy zielonym, po drodze trzeba było zmieniać warianty trasy. Do tej pory, w sumie to chyba cały czas, trasę wybieraliśmy na zasadzie pieszy szlak... jedziemy - będzie hardkorowo :) Dziewczyny, nie wszystkie ;), nie wiedziały że są w górach i chciały po płaskim. Nawigatorzy wiedzieli, że są w górach i chcieli hardkorowo, wyszło jakoś po środku. Pojechaliśmy zielonym na północ który po kilku modyfikacjach doprowadził nas do singla budowanego po polskiej stronie (więcej można znaleźć na EMTB). Trasa wygląda zajebiście, jak na stan robót, będzie fajnie :) Z singla pojechaliśmy na drogę prowadzącą do schorniska pod Stogiem Izerskim która jest jednym wielkim podjazdem o jakimś masakrycznym nachyleniu, dobrze że są źródełka po drodze :) Daliśmy radę, prowadzenia było mało (ogólnie w grupie), ale powiem wam, że podjeżdżać na 17kg rowerze nie jest łatwo. W samym schornisku rewia mody, laseczki w szpilkach przyszły się pokazać na 1km nad poziomem morza... +100 do lansu :) Następnie pokierowaliśmy się na czerwony szlak który okazał się fajną błotno kamienistą traską poprowadzoną w malowniczej okolicy. Prowadził nas on do Polany Izerskiej, gdzie zaczyna się zjazd do samego Świeradowa, szybki zjazd. To na nim padały nasze grupowe rekordy prędkości i na nim zdarzył się jeden poważniejszy wypadek. Ludzie na pewno mieli stracha przechodząc obok rowerzystów jadących 70km/h i więcej. W tym dniu pogoda nam nie sprzyjała. Po asfalcie płynęła woda... ale jak już się tak przyspieszyło do 50km/h to nawet nie chlapało po twarzy :) Zdecydowanie najprzyjemnieszy moment tej wycieczki.


Pixon wraca, ja w tle, z objazdu części wykończonego singla który jest mega!


Ile ta cała impreza singlowa kosztuje, a jazda za darmo


Sam singiel gdzies w środku


To tutaj zaczyna się podjazd na Stóg


Zdjęcia strasznie spłaszczają a było kazacko pod górkę :p


Ale łydy :p








Odpoczynek gdzieś w pod koniec najstromszego odcinka


Grupowa fota przy schronisku


Czerwony ze schroniska



K o m e n t a r z e
Się mówi najbardziej stromego :P Pixon to się chyba nigdy nie uśmiecha każda fota poważny... ale łydy ;)
tenbashi
- 20:13 poniedziałek, 22 sierpnia 2011 | linkuj
Polecam warstwę OMS Cycle :)
Xanagaz
- 15:42 poniedziałek, 22 sierpnia 2011 | linkuj
A to marudzenie na przewyższenia to do kogo, przepraszam? :P
Fajne te trasy, czekam na dalsze pliki gpx to też sobie wkleję na bikestatsa :)
chickenowa
- 11:28 poniedziałek, 22 sierpnia 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa awego
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]