Xanagaz
Łódź
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 37048.74 km
  • Km w terenie: 5964.79 km (16.10%)
  • Czas na rowerze: 81d 07h 16m
  • Prędkość średnia: 18.96 km/h
  • Ranking: pkt 0.000 / 5.0 - punkty 0.000 / 5.0
  • Mój profil.
baton rowerowy bikestats.pl

Aktywni Łodzianie


Są na mapie :)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Xanagaz.bikestats.pl

Archiwum

Rowery

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2009

Dystans całkowity:856.21 km (w terenie 99.00 km; 11.56%)
Czas w ruchu:36:30
Średnia prędkość:23.46 km/h
Maksymalna prędkość:58.20 km/h
Maks. tętno maksymalne:179 (90 %)
Maks. tętno średnie:135 (68 %)
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:61.16 km i 2h 36m
Więcej statystyk
Wtorek, 31 marca 2009 | Rower: Canyon Torque FR 7.0


Dane wycieczki: 32.41 km (20.00 km teren)
Czas: 01:41 h
Prędkość średnia: 19.25 km/h
Prędkość maksymalna: 38.20 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min

oł je, oł je :D Krótki wierszyk na cześć fula: Full najlepszy jest ;] Dochodzę do wniosku, że jazda na sztywniaku odbiera radość i przyjemność z jazdy, po przesiadce na fula od razu chce się żyć.
Poniedziałek, 30 marca 2009 | Rower: Canyon Torque FR 7.0


Dane wycieczki: 12.94 km (4.00 km teren)
Czas: 00:46 h
Prędkość średnia: 16.88 km/h
Prędkość maksymalna: 42.89 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min

... i żalu ze wszystkimi posiadaczami sztywniaków. Znam ten ból jazdy na takim rowerze, nie ma to jak damper z tyłu ;] Dziś pierwsz jazda na FS od jakiegoś czasu i czuć różnicę, już nie trzeba wstawać na każdej nierówności, nie trzeba patrzeć ile centymetrów mają schodki przed nami, nie trzeba podnosić koła na krawężniku, żyć nie umierać i moje kondolencje dla posiadaczy HT :D Znowu czuję satysfakcję z jazdy ;] I feel good :D
Niedziela, 29 marca 2009 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)


Dane wycieczki: 100.19 km (70.00 km teren)
Czas: 05:11 h
Prędkość średnia: 19.33 km/h
Prędkość maksymalna: 46.27 km/h
Tętno maksymalne: 177 ud/min
Tętno średnie: 135 ud/min

Ustawka na 11 na Kaloryferze. Przyjechała dość liczna grupa w sile około 15 osób, która dotrwała do końca w ilości sztuk bodajże 7 czy 8. Na początku, jak to na początku, lekka napinka. Pierwszy postój już na punkcie widokowym między Modrzewiem a Dobrą. Jazda była dość lajtowa powiem szczerze ale nie zaopatrzyłem się w odpowiednie koksy i jak każdego chyba dopadł kryzys większy czy mniejszy, ale w sklepie zatrzymaliśmy się w Starych Skoszewach. Na trasie jest stosunkowo dużo polnych dróg, posiadacze FS na pewno będą zadowoleni. Przed Moskwą kilka osób pojechało na Mega a my dalej na Giga. Na północ od Brzezin mają fajny lasek (kilka razy rowery trzeba przenosić nad szlabanami) - nie wiem jak ta forma terenu się nazywa (chyba parowy) ale nie zmienia to faktu, że jest to zajebista miejscówka. Teraz coraz bardziej słychać głosy o postoju w sklepie. Potem nudy i nudy. Wreszcie dojazd do sklepu i od razu lepiej. W lepszym nastroju dalej w trasę. Trasę obfitującą w dużą liczbę podjazdów które na pewno dadzą o sobie znać. Właściwie podjazdy konkretne zaczynają się w Borkach. Jak się wjeżdża do Łagiwenik to też nie jest dobrze jeżeli chodzi o podjazdy. Lokalesi na pewno znają skocznie i taki jeden podjazd niedaleko skrzyżowania żółtego szlaku z czerwonym - masakra. Ale damy radę.

Trasa na pewno nie ma deklarowanych 78km, jest więcej o 4 do 5km. GPS wskazuje równe 78km, ale zastanawiam się czy GPS liczy trasę po prostej, czy może uwzględnia również podjazdy, prawdopodobnie liczy po prostej i stąd jest ta różnica.

Sobota, 28 marca 2009 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)


Dane wycieczki: 130.06 km (0.00 km teren)
Czas: 04:56 h
Prędkość średnia: 26.36 km/h
Prędkość maksymalna: 44.44 km/h
Tętno maksymalne: 173 ud/min
Tętno średnie: 130 ud/min

Wczoraj w godzinach wieczornych trwały dyskusje nad dzisiejszym wypadem z Rafałem. Ostatecznie padło na trasę prawie, że w wariancie dzisiejszym. Rano dostaję telefon od Marcina, czy aby nie jadę szosy dziś lajtowo 100 ze średnią około 24km/h. Wprowadziłem go w moje dzisiejsze plany. W trójke spod MCD's na Jana Pawła II/Pabianicka ruszyliśmy o 9 rano z minutami. Po kilkuset metrach zeszło mi powietrze z przedniej dętki, stacja blisko, wymiana dętki i jazda dalej. Z początku wszystko szło lajtowo tak jak miało być. Cały czas jechaliśmy pod wiatr aż do Bełchatowa. Trasy nie będę opisywał bo wiadomo - szosa, czyli nuda. W Bełchatowie już koncepcja jazdy się podzieliła. Oni chcą jechać na Łask a ja na Piotrków. Przy pomocy specjalistycznego narzędzia jakim jest patyk wyliczyłem, że moja trasa będzie o jakieś 5km dłuższa ( i tak rzeczywiście było). Na nic moje przekonania i w Bełchatowie rozdzieliliśmy się. Tym razem wiatr w plecy i na trasie miałem tempo około 35km/h. Do Piotrkowa dojechałem całkiem szybko. W mieście telefon co tam słychać u Jamesa i Richarda. Byli mniej więcej na tym samym kilometrarzu co ja. W okolicach Srocka to James zadzwonił do mnie i nadmienił, że ostatni stawia piwo. Wyzwanie podjąłem i jazda do przodu. W Tuszynie spotkałem na trasie Tomka. Początkowo mu uciekłem, później już usiadł na kole i w kilkadziesiąt minut jako wygrany byłem już na miejscu z przewagą 15 minut :) Następnie na zestaw regeneracyjny i do domu.

Czwartek, 26 marca 2009 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)


Dane wycieczki: 18.16 km (0.00 km teren)
Czas: 00:51 h
Prędkość średnia: 21.36 km/h
Prędkość maksymalna: 38.44 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min

Trochę DOTu i trochę pasty miedzianej
Niedziela, 22 marca 2009 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)


Dane wycieczki: 44.19 km (2.00 km teren)
Czas: 01:55 h
Prędkość średnia: 23.06 km/h
Prędkość maksymalna: 41.90 km/h
Tętno maksymalne: 179 ud/min
Tętno średnie: 122 ud/min

... dojechaliśmy z Pixonem jakieś 2-3 minuty po 10 i nikogo już nie było, piszę nikogo bo ślady zostały zlokalizowane i najwydoczniej grupa wyruszyła punkt 10. Spodziewaliśmy się, że przynajmniej te kilka minut poczekają ale tak się nie stało.


Z Pixonem ustawiliśmy się około 9:28 przy Makro. Trzeba się było trochę spiąć, aby zdążyć na 10 do Pabianic. Jechaliśmy jak trasa prowadziła, aż do mementu oznaczenym gwiazdką, gdzie na zakręcie i śliskich torach zaliczyłem glębę, może gdyby tej gleby nie było na miejscu byli byśmy na czas, wyszło jak wyszło. Po dojechaniu na miejsce, chwile sobie postaliśmy w nadziei, że ktoś dojedzie. Później różne wiarianty trasy były brane pod uwagę, ale ostatecznie został wybrany ten co na mapie. W okolicach lotniska wjechaliśmy w teren, pierwszy raz od dłuższego czasu, było nawet sucho. Na lotnisku bryndza jak to na Lublinku bywa - lotnisku się rozbudowuje nie wiem po co, może planują coś zdziałać w tej zapyziałej Łodzi? Z lotniska trasą czerwoną do domu.

PS. Dostaje mnóstwo maili, czy z moimi alfonskimi butami wszystko OK po glebie, ogłaszam, że wszystko jest OK i nadal ich biel oślepia :D

Sobota, 21 marca 2009 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)


Dane wycieczki: 135.76 km (0.00 km teren)
Czas: 05:44 h
Prędkość średnia: 23.68 km/h
Prędkość maksymalna: 43.26 km/h
Tętno maksymalne: 170 ud/min
Tętno średnie: 115 ud/min

20:38. Wróciłem 20 minut temu wypoczęty i w pełni sił ;] Teraz to już tradycja będzie, trasa w formie obrazkowej.

Przejdźmy teraz do meritum sprawy. O 12 wstępnie ustawiłem się ze Stopą w Manu, najpierw Stopa przekłada spotkanie o 15 minut potem ja z powodu kluczy które razem z tatą powędrowały na Teofilów i trzeba było po nie jechać. Około 12:40 spotkanie doszło do skutku. Już wcześniej dostawałem defetystyczne sygnały, że nie zdążymy przed zmierzchem dobić do Łodzi. Plany były, aby zahaczyć jeszcze o Sulejów ale to dodatkowe 40km - nie tym razem. Szosa jak szosa, nie ma co gadać, zawsze nudno ;] Wiatr właściwie cały czas aż do tamy był w plecy, tempo było około 30km/h. Kilka razy panowała atmosfera szukania właściwego nastawienia do jazdy, po prostu nam już się nie chciało - kryzys, nie formy tym razem, ale psychiki. Do tamy dotarliśmy około 17, wtedy właściwie było na 100% wiadomo, że wracamy po ciemnej stronie mocy. Teraz czas na powrót pod wiatr, było tak sobie. Dojeżdżając do E75 już właściwie było ciemno. Jadąc tą drogą bez oświetlenia (właściwie tylko lampka Stopy nas nieco oświetlała) trzeba mieć stalowe nerwy, sokole oczy i bystry umysł ;]... byłbym zapomniał o jajach ze stali :D hehehe Jakoś dziwnie dobrze się jechało, tempo znowu pod 30km/h zawitało. W pewnych momentach było dość ciężko dojrzeć pasy oddzielające pobocze od drogi właściwej (jechałem na dodatek w przyciemnianych okularach). Po dojeździe do CZMP nie mogłem się oprzeć i zrobiłem fotkę wysokiej jakości :D. Następnie uderzyliśmy do Carefoura na bułeczki i w drogę do Pl. Wolności aby się pożegnać.



Sobota, 14 marca 2009 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)


Dane wycieczki: 115.51 km (0.00 km teren)
Czas: 03:57 h
Prędkość średnia: 29.24 km/h
Prędkość maksymalna: 0.00 km/h
Tętno maksymalne: 175 ud/min
Tętno średnie: 131 ud/min

Razem z Pixonem relaksacyjna wycieczka w ten piękny dzień. W związku z tym, że jeden obrazek to 1000 słów, dodałem trasę w wersji obrazkowej.


Wtorek, 10 marca 2009 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)


Dane wycieczki: 9.73 km (0.00 km teren)
Czas: 00:37 h
Prędkość średnia: 15.78 km/h
Prędkość maksymalna: 26.86 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min

Jako biedny student przyszło mi odwiedzić dwa banki. Zebrałem się dość późno bo było już ciemno. Jechałem wolno co by się nie ochlapać za bardzo. Po wyjściu z ING już zaczeło lekko padać i tak też dojechałem do domu - w deszczośniegu
Niedziela, 8 marca 2009 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)


Dane wycieczki: 72.09 km (0.00 km teren)
Czas: 02:46 h
Prędkość średnia: 26.06 km/h
Prędkość maksymalna: 42.51 km/h
Tętno maksymalne: 175 ud/min
Tętno średnie: 126 ud/min

14:30 ustawka na rogu Włókniarzy i Drewnowskiej z Pixonem i Guciem112. Teraz naprostujmy kwestię koksów, chodzi o mnie i Pixona, Gucio ma jeszcze nad czym pracować ale również warunki posiada więc czekamy by i jemu przyznać członkostwo w koksowni. Średnia wyszła jaka wyszła, mogliśmy zrobić więcej (co widać chociażby po pulsie średnim). Wiater wiał wmordweind a kwiaty pachły :D Z miejsca spotkania uderzyliśmy na Niesięcin, Krzywiec, Babiczki, Lutomiersk, Kazimierz, Zdziechów Nowy, Bełdów, Chrośno, Sobień, Stare Krasnodęby, Mariampol, Chociszew, Orła, Grotniki, Jedlicze B i A, Zgierz, Szczcińska, Aleksandrowska, dom.