Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2011
Dystans całkowity: | 432.42 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 17:34 |
Średnia prędkość: | 24.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 73.54 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 169 (85 %) |
Maks. tętno średnie: | 143 (72 %) |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 61.77 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
Sobota, 26 marca 2011 | Rower: Schwinn Mesa GS
Dane wycieczki:
47.08 km (0.00 km teren) Czas: 02:29 h
Prędkość średnia: 18.96 km/h
Prędkość maksymalna: 29.40 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min
Standard, jako że dawno się niczym nie chwaliłem nadszedł czas:
Niedziela, 20 marca 2011 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)
Dane wycieczki:
124.11 km (0.00 km teren) Czas: 04:21 h
Prędkość średnia: 28.53 km/h
Prędkość maksymalna: 41.70 km/h
Tętno maksymalne: 159 ud/min
Tętno średnie: 135 ud/min
W sobotę pogoda niesprzyjała, w niedzielę miało się poprawić, jeżeli 6°C można nazwać poprawą :) Około 10.50 wszystko było już gotowe. Dobrze, że zaopatrzyłem się w ochraniacze na buty, bez nich dziś daleko bym nie dojechał. Rokicińską przez wioski okalające metropolię (:D) dostałem się na trasę prowadzącą do Czarnocina. Robiąc zdjęcia w tej okolicy jakoś przyszła mi do głowy piosenka która w swoim tekście ma: "... wolę polskie gówno w polu niż fiołki w Neapolu...". Na pewno tekst ten został napisany przez prawdziwego patriotę.
Czułem, że coś jest nie tak, jechało się bardzo dobrze, to mogło oznaczać tylko jedno - jadę z wiatrem i jednocześnie w drodze powrotnej mam przejebane :). Dojeżdżam do Wolborza gdzie oczywiście przez chwilę jadę nie tak jak potrzeba, zaraz jak za Wolborzem zaczynają się lasy robię szybko przerwę regeneracyjną. Po kilkunastu minutach robię zdjęcie na tamie. Jadę dalej do kopalni na dłuższą sesję i posiłek porządniejszy. Teraz w planach był powrót tą samą drogą co przyjechałem... jednak plan się zmienił. Pojechałem odwiedzić super atrakcję Tomaszowa jaką są Niebiesie Źródła i Skansen Rzeki Pilicy, przeżycia jakich tam doznałem zwaliły mnie z nóg, te niezwykłe zjawiska przyrodnicze powinny być wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO! Teraz jest akcja - szukam dworca w Tomaszowie na zrobienie dobrego dworcowego foto! Na moje szczęście oznakowania są bardzo dobre i bezbłędnie trafiam na piękny dworzec, szybkie zdjęcia i można ruszać. Podpompowałem tylnę oponę, gdyż sądziłem że schodzi powietrze (niepotrzebnie się martwiłem... w sumie to się nie martwiłem. Przyjąłem to spokojnie), rzuciłem oka na pobliską mapkę turystyczną i obrałem kierunek na Łódź. Cały czas do Łodzi jechałem pod przyjemny wiatr, było wspaniale :D Jechałem, jechałem... nic się nie dzieje... jadę, jadę, O!, jakieś miasteczko, jadę, jadę, W Kurowicach nie wiem czy jechać na Andrespol czy na Andrzejów, pojechałem na Andrzejów, dobra kończę wpis tutaj gdyż dalej nic interesującego się nie wydrzyło :) Siła!, nie ma lipy!
1. Wspaniałe! - Niebieskie Źródła:
2. Super tablica informacyjna:
3. Panorama kopalni, nadzwyczaj dobrze jak na aparat za poniżej 300zł składane są panoramy, prawda?:
4-7. Dworcowe foto! Sesja w Tomaszowie Mazowieckim. W tle wysoki komin i jakieś wagony:
8. Polska, kurwa!
9-10 Stąd co poniektórzy mają wodę:
11-13. Inna strona kopalni:
Czułem, że coś jest nie tak, jechało się bardzo dobrze, to mogło oznaczać tylko jedno - jadę z wiatrem i jednocześnie w drodze powrotnej mam przejebane :). Dojeżdżam do Wolborza gdzie oczywiście przez chwilę jadę nie tak jak potrzeba, zaraz jak za Wolborzem zaczynają się lasy robię szybko przerwę regeneracyjną. Po kilkunastu minutach robię zdjęcie na tamie. Jadę dalej do kopalni na dłuższą sesję i posiłek porządniejszy. Teraz w planach był powrót tą samą drogą co przyjechałem... jednak plan się zmienił. Pojechałem odwiedzić super atrakcję Tomaszowa jaką są Niebiesie Źródła i Skansen Rzeki Pilicy, przeżycia jakich tam doznałem zwaliły mnie z nóg, te niezwykłe zjawiska przyrodnicze powinny być wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO! Teraz jest akcja - szukam dworca w Tomaszowie na zrobienie dobrego dworcowego foto! Na moje szczęście oznakowania są bardzo dobre i bezbłędnie trafiam na piękny dworzec, szybkie zdjęcia i można ruszać. Podpompowałem tylnę oponę, gdyż sądziłem że schodzi powietrze (niepotrzebnie się martwiłem... w sumie to się nie martwiłem. Przyjąłem to spokojnie), rzuciłem oka na pobliską mapkę turystyczną i obrałem kierunek na Łódź. Cały czas do Łodzi jechałem pod przyjemny wiatr, było wspaniale :D Jechałem, jechałem... nic się nie dzieje... jadę, jadę, O!, jakieś miasteczko, jadę, jadę, W Kurowicach nie wiem czy jechać na Andrespol czy na Andrzejów, pojechałem na Andrzejów, dobra kończę wpis tutaj gdyż dalej nic interesującego się nie wydrzyło :) Siła!, nie ma lipy!
1. Wspaniałe! - Niebieskie Źródła:
2. Super tablica informacyjna:
3. Panorama kopalni, nadzwyczaj dobrze jak na aparat za poniżej 300zł składane są panoramy, prawda?:
4-7. Dworcowe foto! Sesja w Tomaszowie Mazowieckim. W tle wysoki komin i jakieś wagony:
8. Polska, kurwa!
9-10 Stąd co poniektórzy mają wodę:
11-13. Inna strona kopalni:
Sobota, 19 marca 2011 | Rower: Schwinn Mesa GS
Dane wycieczki:
36.34 km (0.00 km teren) Czas: 01:55 h
Prędkość średnia: 18.96 km/h
Prędkość maksymalna: 35.00 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min
Standard, jak zwykle piękny weekend się szykuje :)
Niedziela, 13 marca 2011 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)
Dane wycieczki:
84.23 km (0.00 km teren) Czas: 02:36 h
Prędkość średnia: 32.40 km/h
Prędkość maksymalna: 46.35 km/h
Tętno maksymalne: 169 ud/min
Tętno średnie: 143 ud/min
... czyli jazda w peletonie za kilkaset tysięcy złotych. Nie należy pytać czy dojechałem, należy spytać gdzie mnie urwali. Otóż nastąpiło to w Tuszynku Majorackim na którymś z podjazdów w lasku. Nie wiem czy tak jest co tydzin ale dziś dwóch gości zaliczyło glebę w tym jeden dość poważnie wyglądającą, raczej nic mu się nie stało. Oprócz mnie urwano jeszcze 4 kolarzy, razem wspólnie zmiana za zmianą dojechaliśmy w okolice Pabianic, poniżej prawdopodobna trasa ustawki... dobra nie podejmuje się szkicowania :) Może następnym razem zrobię tracka GPS.
Sobota, 12 marca 2011 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)
Dane wycieczki:
58.26 km (0.00 km teren) Czas: 02:00 h
Prędkość średnia: 29.13 km/h
Prędkość maksymalna: 73.54 km/h
Tętno maksymalne: 167 ud/min
Tętno średnie: 139 ud/min
... po zimie wpiąłem się w dwa pedały, znowu czuję dyskomfort w okolicach tyłka :) Pojechałem do Rokicin zrobić zdjęcia na stacji. Ostatnio zdjęcia robione na dworcach stały się modne :) Wracając wykręciłem tegoroczny rekord prędkości 73,54km/h. Było fajnie.
Piątek, 11 marca 2011 | Rower: Schwinn Mesa GS
Dane wycieczki:
38.35 km (0.00 km teren) Czas: 01:58 h
Prędkość średnia: 19.50 km/h
Prędkość maksymalna: 33.50 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min
Standard
Piątek, 4 marca 2011 | Rower: Schwinn Mesa GS
Dane wycieczki:
44.05 km (0.00 km teren) Czas: 02:15 h
Prędkość średnia: 19.58 km/h
Prędkość maksymalna: 35.00 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min
Standard