Sobota, 2 marca 2013 | Rower: Merida O.Nine Pro XT-D
Dzień Dobry
Dane wycieczki:
60.11 km (0.00 km teren) Czas: 02:22 h
Prędkość średnia: 25.40 km/h
Prędkość maksymalna: 0.00 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min
Nie zacznę tego wpisu od "pierwsza jazda w nowym sezonie" czy coś podobnego. I tutaj w zasadzie mógłbym skończyć :) Kontynuując, jazda regulacyjna, chociaż po drodze nie zatrzymałem się ani razu na regulację. Przerzutki chodzą dobrze od momentu wyjechania z domu, jeżeli chodzi o zmieniarki to wreszcie pozbyłem się Shimano Revoshifta, zastąpił go grip Srama X.0. Zrezygnowałem z płaskiej kierownicy, licząc na ustąpienie bólu pleców, przeliczyłem się. Mimo lekkiego podwyższenia pozycji oraz zwiększenia szerokości chwytu (kierownica jest szersza) dół pleców nadal mi dokucza. Wszystkiemu winna jest najprawdopodobniej krótka rura sterowa, nie ma możliwości założenia podkładek. W ostateczności pewnie rozejrzę się za amortyzatorem z dłuższą rurą, chyba że ktoś poleci mi warsztat zajmujący się przedłużaniem rur sterowych?
K o m e n t a r z e
Widzę, ze koledzy nowy sezon zaczynają. W końcu :) Do zobaczenia na szlakach.
Tenbashi - 19:50 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj
Zmieniła Ci się geometria dł. górnej rury? Chyba czas się zacząć po siłowni jeszcze rozciągać ;)
Pixon - 07:55 piątek, 8 marca 2013 | linkuj
pokolenie pokrzywionych i wyłupiastookich korporacyjnych pokrak:) nie ma już nadziei dla ludzkości:P
Gość - 07:10 piątek, 8 marca 2013 | linkuj
Może masz jedną nogę krótszą, przez co jest kręgosłup bardziej narażony na nacisk z jednej strony. Ja też się wziąłem za swoje plecy na siłowni, szczególnie odcinek lędźwiowy, bo tam pojawia się ból po intensywniejszej jeździe.
Pixon - 09:46 czwartek, 7 marca 2013 | linkuj
ewentualnie to starość; xD basen i ćwiczenia z kijem lub armbarem faktycznie są dobre na takie przewlekłe bóle
Fatman - 10:01 niedziela, 3 marca 2013 | linkuj
Zapomniałem napisać, że w tygodniu chodziłem na pływalnię - 1,5h pływania, sporo na plecach.
kolarzyk - 19:12 sobota, 2 marca 2013 | linkuj
Mnie bolało niesymetrycznie, tylko po prawej stronie. Ból pojawiał się po około 1h intensywnej jazdy, musiałem ciągle wstawać z siodełka i się rozciągać, ale pomagało to na krótką chwilę. Ja wykonywałem ćwiczenia z serii "korekcyjne postawy", nie używałem żadnych sprzętów poza kijem od szczotki. Na dokładkę pompeczki i 6W. Ból pojawił mi się we wrześniu, na kwiecień następnego roku byłem jak nowy..
kolarzyk - 19:10 sobota, 2 marca 2013 | linkuj
Można też spróbować różnych ćwiczeń wzmacniających mięśnie stabilizujące kręgosłup (czy jak to się fachowo nazywa). Zwłaszcza jak masz jakąś wadę kręgosłupa (np. tak jak ja). Lata lecą i takie rzeczy będą się odzywać, u mnie pomogły ćwiczenia (na plecy i brzuch).
kolarzyk - 16:13 sobota, 2 marca 2013 | linkuj
Komentuj