Xanagaz
Łódź
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 37048.74 km
  • Km w terenie: 5964.79 km (16.10%)
  • Czas na rowerze: 81d 07h 16m
  • Prędkość średnia: 18.96 km/h
  • Ranking: pkt 0.000 / 5.0 - punkty 0.000 / 5.0
  • Mój profil.
baton rowerowy bikestats.pl

Aktywni Łodzianie


Są na mapie :)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Xanagaz.bikestats.pl

Archiwum

Rowery

Piątek, 24 czerwca 2011 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)

Zielony szlak

Dane wycieczki: 57.18 km (15.00 km teren)
Czas: 03:10 h
Prędkość średnia: 18.06 km/h
Prędkość maksymalna: 43.93 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min

Po w miarę optymistycznych prognozach postanowiliśmy wyruszyć z Marcinem na zielony szlak, z początku szło gładko, ale w powietrzu wisiał deszcz.

Po dojechaniu do Michałówka i usłyszeniu od miejscowego "tam licha droga jest" decyduje aby mimo wszystko pojechać w chaczsze. Na niebie chmury robiły się coraz ciemniejsze i z naszej strony nastąpił odwrót. Pojechaliśmy do Kalonki, po drodze zaczął padać pierwszy deszcz, trochę nas zmoczyło ale na szczęście załapaliśmy się na wiatę przystankową, która to była już okupowana przez robotników kostkarzy. Chwile postaliśmy, by pojechać do wcześniej wspomnianego sklepu. To było nasze pierwsze spotkanie z deszczo-gradem. Siedzimy w sklepie, a właściwie przed nim dłuższą chwilę. Mimo pierwszego zmoczenia postanowiliśmy jechać dalej, tym razem do Modrzewiaka. Nie zdążyliśmy przed drugim deszczem, trochę nas zmoczyło i schowaliśmy się w "Dobrej Nowinie" pod drzewem. Marcin dostał po głowie gradem :) Trzeba było wziąć kask kurwa! :D, ale może chciał być bardziej hardkorowym? Po drugim deszczu, jeszcze w deszczyku ruszamy do Modrzewiaka, postój by po namyśle zdecydować się kontynuuować jazdę po lesie do Manufaktury na jedzenie, tym razem spadł deszcz ale mieliśmy schronienie zanim zdaąyło nas zmoczyć.
Hardkorowo :)

K o m e n t a r z e
W Manufakturze już shoarma była jedzona pod dachem :)
Xanagaz
- 17:19 niedziela, 26 czerwca 2011 | linkuj
Z twojej relacji wynika, że gdziekolwiek byście nie zmierzali zawsze deszcz był tam przed wami :D
Pixon
- 16:55 niedziela, 26 czerwca 2011 | linkuj
w zasadzie to w oko no ale nie było opierdalania się:) Anonimowy tchórz - 17:06 piątek, 24 czerwca 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa okojn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]