Środa, 22 czerwca 2011 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)
Szosowa środa
Dane wycieczki:
61.68 km (0.00 km teren) Czas: 02:03 h
Prędkość średnia: 30.09 km/h
Prędkość maksymalna: 43.55 km/h
Tętno maksymalne: 161 ud/min
Tętno średnie: 135 ud/min
Czyli mocno po szosie na oponach MTB.
Z Łodzi wydostałem się przez Złotno, dojechałem do Rąbienia i Rąbienia AB, dalej do Woli Grzymkowej, Babic, Lutomierska, Nowego Świata. W Kwiatkowicach odbiłem na Wodzierady, dojechawszy do Chorzeszowa skręciłem w kierunku na Janowice, Żytowice, Kudrowice (rejony woodiego ;) ), Petrykozy i Górkę, potem już z górki a raczej pod na Retkinię i Maratońską do domu.
Przy okazji dzisiejszej wycieczki stestowałem CarboNOX Olimpa jako uzupełniacz węgli na trasie w formie płynnej. Nie chciałem się od razu rzucać na o wiele droższe Vitargo. Zobaczymy czy te węgle rzeczywiście działają. (Przyjąłem proporcję 50g na 500ml bo 50g na 100ml jak zaleca producent to jest dawka dla kulturystów w celu uzupełnienia glikogenu na trasie, dla kolarza taka dawka to przegięcie, szczególnie podczas wysiłku.) Cóż, może to efekt placebo ale działają. Czuć większą moc :) Nogi jakby mniej się męczą. Jest jeden minus... gazy :) Do przeżycia. Następne w kolejce do stestowania czekają Carbosnacki Nutrenda.
Z Łodzi wydostałem się przez Złotno, dojechałem do Rąbienia i Rąbienia AB, dalej do Woli Grzymkowej, Babic, Lutomierska, Nowego Świata. W Kwiatkowicach odbiłem na Wodzierady, dojechawszy do Chorzeszowa skręciłem w kierunku na Janowice, Żytowice, Kudrowice (rejony woodiego ;) ), Petrykozy i Górkę, potem już z górki a raczej pod na Retkinię i Maratońską do domu.
Przy okazji dzisiejszej wycieczki stestowałem CarboNOX Olimpa jako uzupełniacz węgli na trasie w formie płynnej. Nie chciałem się od razu rzucać na o wiele droższe Vitargo. Zobaczymy czy te węgle rzeczywiście działają. (Przyjąłem proporcję 50g na 500ml bo 50g na 100ml jak zaleca producent to jest dawka dla kulturystów w celu uzupełnienia glikogenu na trasie, dla kolarza taka dawka to przegięcie, szczególnie podczas wysiłku.) Cóż, może to efekt placebo ale działają. Czuć większą moc :) Nogi jakby mniej się męczą. Jest jeden minus... gazy :) Do przeżycia. Następne w kolejce do stestowania czekają Carbosnacki Nutrenda.
K o m e n t a r z e
Komentuj