Niedziela, 29 sierpnia 2010 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)
Chodź na rower, ładna pogoda jest
Dane wycieczki:
39.18 km (30.00 km teren) Czas: 02:06 h
Prędkość średnia: 18.66 km/h
Prędkość maksymalna: 42.99 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min
Stopa przedzwonił do nas z propozycją przejażdżki, pojechałem ja Kinga została. Pierwszym celem były Stoki, jakoś tak wyszło, że znaleźliśmy się na terenach z dość głębokimi dołkami na północ od Stoków (jakieś tam tereny górnicze). Pojeździliśmy po tamtejszych drogach i skierowaliśmy się w stronę ogródków działkowych na ulicy Nad Niemnem by stamtąd uderzyć w stronę ulicy Strykowskiej, po jej przejechaniu dostaliśmy się na niebieski szlak którym pojechaliśmy aż do klasztoru, w tym momencie zrobiło się lekko ciemno. Skierowaliśmy się do parówy, jednak po drodze... zostaliśmy całkowicie zmoczeni przez, moim zdaniem, błąd nawigacyjny Stopy. Co tu dużo mówić - Stopa zjebał. Poprowadził nas gdzieś w zarośla nad rzeczką w pobliżu czerwonego szlaku, po wyjechaniu na zółty szlak nastąpiło urwanie chmury, jechaliśmy sobie elegancko w deszczu niezważając na napotykane kałuże których niesposób było ominąć, przecież cały czas ich przybywało... Oczywiście jak dojechaliśmy do Parówy przestało padać. No chuj by to strzelił :) Po piwku, cukierku i wstępnym wyciśnięciem wody z ubrań udaliśmy się zmarznięci do domu. A pozytywny aspekt dzisiejszej wycieczki? No bo przecież zawsze są jakieś pozytywy... Paradoksalnie, mój rower jest najczystszy od dawien dawna :)
K o m e n t a r z e
Nowością nas nie zasypałeś, ty masz podobno wszystko naj, sam też jesteś naj ;]
Pixon - 21:26 środa, 1 września 2010 | linkuj
Komentuj