Poniedziałek, 8 lutego 2010 | Rower: Rowerowe MPK
23. dzień rowerowe MPK
Dane wycieczki:
9.50 km (0.00 km teren) Czas: 00:32 h
Prędkość średnia: 17.81 km/h
Prędkość maksymalna: 0.00 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min
Standard... którego standardem nazwać nie mogę. Ba! Nie wolno mi. Rano po opuszczeniu klatki mej, obdrapanej, smętnej i szarej niczym szary kolor naniesiony na kartkę mazakiem poczułem jak płuca wypełnia mi wolność! Wolność w postaci bezkresnych pól otaczających mój blok. Wyruszyłem! Wyruszyłem dzielnie przed siebie pchany chęcią dojazdu do pracy i wypoczynku przed komputerem. Po lewej stronie rozpościerał się piękny widok cmentarza na Ogrodowej, cudny widok!. Dojechałem do Zachodniej, płynnie, czasami spokojnie, zawsze z gracją. Z Zachodniej opony skierowały mnie na piękną i cudowną ulicę Piotrkowską - wizytówkę Łodzi. Cóż to za widoki na niej są! Piękna, nie dostrzegałem tego!. Z Piotrkowskiej skręciłem w kierunku gmachu gdzie pracuje... bla bla bla... po pracy czekałem, czekałem na nią. Na kobietę z bolącymi oczami, ale jakże pięknymi oczami! Ich widok nadal jest przed moimi oczami!... bla bla bla... Następnie po kilku godzinach w towarzystwie kobiety ruszyłem samotnie w nieznane... w sumie to znane bo do domu jechałem... ulice Łodzi. Na Piotrkowskiej śnieżek smagał policzki me roztapiając się na nich w mgnieniu oka załzawianego. Kropelki zanim zdążyły spłynąć już wyparowały... chwila... moment... życie przemija. Dojechałem do domu - Koniec!
Mój new look. Wprowadziłem trochę kolorów do szarości życia codziennego
Mój new look. Wprowadziłem trochę kolorów do szarości życia codziennego
K o m e n t a r z e
Komentuj