Xanagaz
Łódź
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 37048.74 km
  • Km w terenie: 5964.79 km (16.10%)
  • Czas na rowerze: 81d 07h 16m
  • Prędkość średnia: 18.96 km/h
  • Ranking: pkt 0.000 / 5.0 - punkty 0.000 / 5.0
  • Mój profil.
baton rowerowy bikestats.pl

Aktywni Łodzianie


Są na mapie :)

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Xanagaz.bikestats.pl

Archiwum

Rowery

Wtorek, 18 sierpnia 2009 | Rower: NOX Eclipse SLT v3 (11.04.2011)

Miejska dżungla

Dane wycieczki: 13.21 km (0.00 km teren)
Czas: 00:33 h
Prędkość średnia: 24.02 km/h
Prędkość maksymalna: 37.08 km/h
Tętno maksymalne: ud/min
Tętno średnie: ud/min

Około godziny 13 ustawiono nas w sektorach. Jako, że lubię wyzwania sam ustawiłem siebie na szarym końcu. Gdy zawodnicy ruszyli zacząłem swój pościg i pognałem do przodu. Już na pierwszym podjeździe z kamieniami wielkości telewizorów pokazałem kto jest prawdziwym telemaniakiem i przelatywałem przez ramówkę jak zawodowy kamerzysta. Moja znajomość tematu poskutkowała i wyprzedziłem sporą część zawodników. Dalej chwila odpoczynku w postaci błotnistej prostej na której nadal wyprzedzam. Przed ostrym zjazdem zatrzymałem się aby podziwiać widoki i zrobić sobie zdjęcie z niedźwiedziem. OK, wystarczy - czas jechać. Teraz zaprocentuje posiadanie fula o 160mm skoku i 10kg wagi. Zjazd pokonuje jak kozica tatrzańskie półki skalne co daje mi prowadzenie i respekt wśród zawodników oraz wsród kozic rzecz jasna. Ciągle wyprzedzam jak Rossi na swoim superbike, gdzie mam miejsce kładę się na kolano aby makwymalnie wykorzystać właściwości jezdne mojego fula. Na 5km dopada mnie kryzys. Czuje się jak anorektyczka z kawału która zaraz zostanie wciągnięta w wir rezygnacji, apatii oraz marazmu(Dwie anorektyczki kąpią się w wannie. Jedna mówi do drugiej: - A teraz trzymaj się mocno, bo wyciągam korek) Moja zdolność pt. competitive nie daje za wygraną i po kryzysie nadchodzi faza ożywienia oraz wzrostu - moje akcje idą do góry. Teraz nie pozostalo mi nic innego jak jechać przed siebie i wygrać ten jeden z najtrydniejszych GP w kalendarzu. Podczas jazdy dostaje SMS od Rossiego ze wskazówkami - dzięki, bardzo mi one pomogły. Na 10km podjeżdżam do bufetu. W tym miejscu mam już sporą przewagę i mogę sobie pozwolić na rozkosze. Delektuje się tajskim masażem, gby hostessy podają mi jedzenie i napitek. Po 30 minutach kończę relaks i wracam do gry. Peleton jeszcze nie dojechał, ale ja i tak wiedziałem że nie mogę sobie pozwolić na opieprzanie i pognałem przed siebie. Na ostatnich 3km moja średnia w tym górzystym terenie podchodziła pod 43km/h - zostało ona poprawiona dzięki moim wspaniałym umiejętnością wspinania się pod najtrudniejsze podjazdy na Ziemi. Na metę wjeżdżam i... nikogo nie ma. Organizatorzy nie spodziewali się, że przejadę tak szybko i nie zdążyli ustawić mety, żadnych kibiców nie ma. Trudno, przecież ja nie jeżdżę dla innych tylko dla siebie.

Z tego miejsca chciałbym pozdrowić wszystkich uczestników ŚLR w Piekoszowie, wiem że nie mogliście być tutaj dziś ze mną, ale mam nadzieję że godnie was reprezentowałem i kiedyś zobaczymy się na starcie abyście poznali moją supermacje

K o m e n t a r z e
Weź się lepiej za jazdę albo za pisanie bo jak na razie ja dominuje na tych dówch polach ;]
Xanagaz
- 22:13 piątek, 21 sierpnia 2009 | linkuj
No nie wiem czy pisanie bajek Mu tak dobrze wychodzi jak jazda na rowerze...Ale za to baśnie kręci na pewno lepiej;]
Cortez
- 14:35 piątek, 21 sierpnia 2009 | linkuj
Kurwa człowieku, idź bajki pisać. Bo ty się marnujesz jeżdżąc na rowerze ;]
Pixon
- 20:44 środa, 19 sierpnia 2009 | linkuj
Mój Świat, moja rzeczywistość ;]
Xanagaz
- 15:18 wtorek, 18 sierpnia 2009 | linkuj
Ale o czym Ty tu piszesz?
To był twój sen czy takie masz marzenia;] Albo może taki scenariusz przewidujesz za rok ;P
Cortez - 14:03 wtorek, 18 sierpnia 2009 | linkuj
na przetrwanie 13.21 km na kacu :]
triss
- 13:01 wtorek, 18 sierpnia 2009 | linkuj
W piątek kobieto to ja się przygotowywałem do maratonu na przetrwanie.
Xanagaz
- 12:59 wtorek, 18 sierpnia 2009 | linkuj
w piątek musiało być jednak ostre picie...
a szedłeś tak równiutko ;]
triss
- 12:58 wtorek, 18 sierpnia 2009 | linkuj
Nie obrażaj mnie, życie pisze nam niezwykłe historie.
Xanagaz
- 12:55 wtorek, 18 sierpnia 2009 | linkuj
sam to wymyśliłeś? ;D
triss
- 12:54 wtorek, 18 sierpnia 2009 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zedmi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]