Środa, 13 sierpnia 2014 | Rower: R1
Do Stolicy na zakupy
Dane wycieczki:
121.78 km (0.00 km teren) Czas: 04:01 h
Prędkość średnia: 30.32 km/h
Prędkość maksymalna: 44.40 km/h
Tętno maksymalne: 162 ud/min
Tętno średnie: 130 ud/min
Pojechałem do Wa-wy sprawić sobie jeszcze więcej karbonu - buty. Zamiast czekać dzień na kuriera, i nie znając na 100% rozmiaru zdecydowałem się pojechać i przymierzyć. Od razu po wyjeździe z Łodzi miałem wrażenie, że jadę ciągle pod wiatr i chyba tak w rzeczywistości było. Wybrałem, optymalny moim zdaniem, wariant trasy. Miejscami asfalt słaby ale przez większość drogi niczego sobie. Jechałem, jechałem, jechałem... Muszę zacząć opisywać ciekawiej te wycieczki szosowe ;p Pod Żyrardowem złapałem chłopaków którzy dociągnęli mnie do miasta, więc prędkość na chwilę wzrosła. Był moment grozy, kiedy auto bardzo zwolniło aby wyprzedzić jakiegoś rowerzystę, facet przede mną obejrzał się za siebie co to ja wyczyniam. Klocki na karbonowej obręczy piszczą tak jak zblokowana opona :) Chyba tyle.
K o m e n t a r z e
tak sobie myślę, że wzbiłeś się na pisarskie wyżyny, jeśli chodzi o kategorię "opis szosowej wycieczki" (tym bardziej na takiej trasie). i to jest właśnie problem szosowych wycieczek ;P
triss - 19:40 niedziela, 17 sierpnia 2014 | linkuj
Komentuj